Pora na zmiany
Zmieniła się już
pora roku, a w sklepach i kawiarniach dostępne są już różnorakie dyniowe produkty.
W rozmowach coraz częściej słyszę pytania o pomysły na spędzanie Thanksgiving, a nawet już świąt Bożego
Narodzenia.
U nas prywatnie nadchodzą
również spore zmiany. Dean otrzymał propozycję wymarzonej pracy w San Fransisco.
Postanowiliśmy nie przepuścić takiej okazji.
Dość szybka przeprowadzka
oznacza pozostawienie Bellevue. Powinnam
być bardziej spokojna. Według Amerykańskiego Urzędu Statystycznego przeciętny
Amerykanin przeprowadza się w ciągu życia aż około jedenastu razy!
To jednak w
Bellevue rozpoczęłam swój amerykański etap życia. Niedawno odbyłam tu swój
pierwszy amerykański wolontariat. Przez
ostatnie dwa miesiące pomagałam w obsłudze kilku bardzo ciekawych wydarzeń organizowanych w
ramach Culture Diversity Program w
Bellevue City Hall.
To również w
Bellevue rozpoczęłam zajęcia w ramach certyfikatu Human Resources w Bellevue Community College. Okazuje się, że będę
mogła je dokończyć w San Francisco State University.
W Bellevue poznałam
też wiele sympatycznych osób . Na szczęście wciąż pozostajemy na Zachodnim
Wybrzeżu i wzajemne odwiedziny nie powinny stanowić większego kłopotu.
No i muszę znaleźć też
nowy Dom Polski, aby może znów poprowadzić Poczytajki
z najmłodszą Polonią w naszych okolicach. Trudniej będzie mi na pewno zastąpić
Deanowi tak miłej i skutecznej nauczycielki języka polskiego, jaką miał w
Bellevue.
We wrześniu wzięłam
udział w projekcie Changing Faces of
Bellevue, ukazującym różne doświadczenia nowych i wieloletnich mieszkańców
miasta. W rozmowie z demografką City Hall powiedziałam, iż zamieszkanie w
Bellevue było dla mnie czymś w rodzaju miękkiego
lądowania.
Teraz czas na nowe
wyzwania. Pora zamienić deszcz z Seattle
na kalifornijskie słońce i mgłę Golden City. Jak powiedziała, moja nauczycielka języka rosyjskiego z
Bellevue Russian School: Nigdy nie wiesz,
którędy poniesie Cię droga...
A już za tydzień lecę
do Polski. Pobyt w jesiennym Krakowie
pozwoli zrelaksować się przed przeprowadzką. Na kolejne kalifornijskie wpisy zapraszam
w listopadzie.
Załączam również teledysk popularnej grupy hiphopowej z Seattle. Słuchajcie uważnie tekstu piosenki w pierwszej
minucie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz