Bundle of Joy
Bardzo mi miło oficjalnie
oświadczyć, iż Dean i ja are expecting!
W Stanach publiczne ogłoszenie radosnej nowiny o powiększeniu rodziny jest
bardzo popularne. Na forach dla przyszłych mam często widzę nawet prośby o
pomoc w wybraniu najbardziej błyskotliwej formy baby anouncemnet.
Jestem osobą dość
przesądną, ale w końcu też uległam chęci podzielenia się pierwszym zdjęciem
mojego, już dość widocznego, babybump.
Nasz maluszek ma przyjść
na świat pod koniec maja. Jestem w dobrych rękach lekarzy szpitalu
uniwersyteckiego. W lutym zostanie tu otwarty nowy, nowoczesny oddział
położniczy. I to w pobliżu naszego mieszkania!
Wszystkie badania
wykonujemy w ramach dobrego ubezpieczenia zdrowotnego. Tylko koszty za dość drogie leki, które bardzo
pomagały mi na ciążowe dolegliwości, niestety nie zostały nam jak dotąd uznane.
Mimo to,
ubezpieczenie pokryło szczegółowe badania prenatalne, które wykonaliśmy w
Bellevue. Okazuje się, że lekarze z San Francisco byli miło zaskoczeni faktem,
iż ubezpieczenie pokryło ich koszty, ponieważ nie osiągnęłam jeszcze ryzykownego wieku 35 lat.
Nie zdecydowałam
jeszcze, czy skusić się na imprezkę Baby
Shower. Siedzi we mnie na razie przesąd, że prezenty miło jest przyjmować
dopiero po narodzinach dziecka.
W każdym razie wszyscy
czujemy świetnie i z radością oczekujemy na nadchodzące zmiany. Muszę tylko
szybko nauczyć się przewijać pieluszki i usypiać noworodka. Na razie zapisałam
się na cotygodniowe prenatal yoga classes. Pierwsze zajęcia poszły świetnie i już nie
mogę doczekać się następnych.
Tymczasem szykujemy
się na finał amerykańskiego futbolu. Już w niedzielę o puchar Super Bowl zawalczą po raz kolejny nasi
ulubieni Seattle Seahawks! Coś czuję, że maluszek będzie z nami też gorliwie
kibicował:)
Drodzy Czytelnicy
trzymajcie kciuki !
Dotleniamy się na spacerze w Muir Woods National Park. |
Wybieramy pierwsze ciuszki z dziecięcego katalogu Hanna Andersson. |
Z amerykańskich poradników dowiedziałam się, że kobiety w ciąży mogą bezkarnie jeść popcorn. #checked:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz