czwartek, 5 lutego 2015

It's time for Super Bowl!

W zeszłą niedzielę odbył się 49 finał amerykańskiej ligi NFL.

Tym razem drużyna z Seattle nie zdobyła pucharu Super Bowl (zobaczcie moje wpisy z stycznia i lutego 2014). Zwycięzcami zostali natomiast Patriots z Nowej Anglii. Ci sami, którzy ostatnio podpadli w tzw. Deflate- gate. Chodziło o domniamane spuszczanie przez drużynę z Bostonu powietrza z piłek (wtedy łatwiej jest je łapać).

Wciąż niestety nie rozumiem do końca zasad amerykańskiego futbolu. Tym razem dotarło do mnie, że nie zawsze cała drużyna gra w tym samym czasie. Każda jest podzielona na trzy części i jest wywoływana na boisko w zależności od momentu gry. 

Zauważyłam jednak, że niedzielny mecz obfitował w emocjalne zmiany akcji. A na koniec, ku mojemu zdziwieniu, Seattle Seahawks wdali się w bójkę z Patriotami! Jeden z zawodników otrzymał nawet grzywnę 25 tysięcy dolarów. Ale co to za kwota, kiedy zarabia się rocznie milion dolarów. 

Dean za to uwielbia rozmawiać o sporcie, szczególnie o futbolu. Najczęściej mecze komentuje przez telefon ze swoim Tatą. Namiętnie sprawdza też wyniki w internecie. 

Dla mnie miły dla oka był tegoroczny halftime show. W tym roku na żywo ze stadionu w Arizonie występowała Katy Perry, którą z resztą widzieliśmy w zeszłym roku na koncercie w Tacomie. Podobnie jak ostatnio świetnie się bawiłam do znanych hitów tej bardzo popularnej wokalistki.   

Na pewno wiecie jak bardzo ważny i drogi jest czas reklamowy podczas Super Bowl.

Mnie najbardziej podobały się te dwa najnowsze spoty:     

                                 
                            
A Wam? Swoją drogą sytuacja gospodarcza w Stanach musi ulegać poprawie.  Reklamy w większości dotyczyły najnowszych modeli samochodów.

Tutaj możecie zobaczyć wszystkie reklamy: 

http://graphics.wsj.com/superbowlads2015/8CCCBA4B-235B-424F-A79E-7121EBA740F0

Kolejny wpis już z południowej Kalifornii:) 

H. 
©www.boston.com
©www.time.com
                                                             
                             Click for the English version

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz